Melbourne
Do Melbourne wjeżdżamy koło 10 rano. Nastawiam nawigację na adres myjni samochodowej, bo w umowie wynajmu mamy zapisane, że auto oddajemy w takim stanie, w jakim je dostaliśmy. Czeka nas zatem intensywne pucowanie i odkurzanie. Żegnamy się z Ecto, dzielnie się chłopak spisał! Plecaki…
Grampiany
Dzisiaj odwiedzamy Park Narodowy The Grampians, około 250 km na zachód od Melbourne. Jedną z charakterystycznych formacji skalnych w tym paśmie górskim jest The Balconies, która przypomina rozwarte szczęki. Niestety dzisiaj dojście do wnętrza paszczy jest niemożliwe. Może tak: zabronione :) Widziałam w necie sporo zdjęć z…
Koali nigdy dość: Great Ocean Road
Great Ocean Road to obok Drogi Atlantyckiej oraz Big Sur kolejna niezwykle malownicza trasa widokowa wiodąca wzdłuż wybrzeża oceanu, którą udało nam się przemierzyć. Droga została zbudowana w hołdzie żołnierzom poległym w I wojnie światowej. Jej budowa zajęła 16 lat. Oprócz dzikich plaż są tutaj także urocze małe…
Phillip Island
Dzisiaj nadszedł dzień, na który czekałam od początku podróży po Australii: wizyta na Phillip Island, gdzie spodziewałam się zobaczyć wreszcie koale i…. pingwinki :) Koala Conservation Centre to miejsce, gdzie można obejrzeć koale w ich naturalnym środowisku. Nie jest to do końca zoo, bo zwierzaki…
Wilsons Promontory
Wilsons Promontory, zwany również The Prom, to najdalej na południe wysunięty obszar Australii. Półwysep od 1989 roku jest parkiem narodowym. Na jego terenie znajdują się przepiękne plaże, lasy deszczowe i wzniesienia, z których roztaczają się wspaniałe widok na okolice. Dzisiaj pogoda wreszcie jest trochę bardziej „australijska”….
Victoria: Buchan Caves i Lakes Entrance
Z racji niefortunnej pogody nie udało nam się zdobyć najwyższego szczytu kontynentu. Zyskany w ten sposób czas postanawiamy wykorzystać na wizytę w Buchan Caves. Jaskinie do zwiedzania są dwie: Royal i Fairy Cave, wybieramy drugą ze względu na najbardziej pasującą godzinę następnego wejścia. Do środka wchodzi się z…
Nowa Południowa Walia i próba zdobycia najwyższego szczytu kontynentu
Po Górach Błękitnych kierujemy się w stronę Gór Śnieżnych z zamiarem zdobycia najwyższego szczytu Australii: Góry Kościuszki. Poruszamy się po terenie Nowej Południowej Walii i krajobrazy bardzo przypominają nam widoki znane z Norwegii. Jest bardzo zielono, dookoła rozległe pagórkowate polany, na których pasą się owce….
3x k i inne zwierzaczki
W kontekście wyprawy na Antypody najbardziej cieszyłam się na zobaczenie z bliska kangurów, koali i kakadu, ekscytowałam się tą perspektywą jak mała dziewczynka. W dzieciństwie często oglądałam film Młody Einstein, kręcony w Australii, gdzie kangury występowały dość licznie :) Tak to sobie wyobrażałam: Gdy tylko opuściliśmy Sydney i znaleźliśmy…
Góry Błękitne
Około 100 km od Sydney znajduje się Park Narodowy Gór Błękitnych, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Stoki gór porośnięte są eukaliptusami, które uwalniają do atmosfery olejki eteryczne. Daje to efekt lekkiej niebieskiej poświaty – stąd nazwa. To nasz pierwszy postój od momentu wydostania się z…
Samochodem po Australii
Nasz plan zwiedzania Antypodów zakładał wynajęcie samochodu. Po intensywnych poszukiwaniach zdecydowaliśmy się skorzystać z usług wypożyczalni Spaceship. Nasz model to Alpha 2 Berth, który oprócz środka transportu stał się również mobilnym domem na dziesięć dni. Dla dwójki osób było to rozwiązanie idealne. Autko posiada na wyposażeniu lodówkę, kuchenkę gazową,…
Witaj Australio! Sydney
Przed podróżą do Australii należy sobie wyrobić wizę turystyczną. Na szczęście procedura jest bardzo prosta, wniosek wypełnia się online, a stosowny dokument przysyłają na maila. Za ten papier się na szczęście nie płaci, nie jest wymagana żadna wlepka w paszporcie ani wizyty w konsulacie. Z…
Wyprawa na południową półkulę
Na początku 2015 pojawiła się promocja biletowa azjatyckiej linii lotniczej Cebu Pacific. Po okazyjnej cenie można było kupić bilety na trasie Dubaj – Manila oraz Manila – Sydney. Długo się nie zastanawialiśmy :) Ostatecznie cała wyprawa wyniosła prawie 5 tygodni, w trakcie których zwiedziliśmy ZEA, Australię…