Kameleon amigurumi

Wzór amigurumi na tego kameleona można zakupić na etsy. Skradł moje serce, ale zdecydowanie była to najbardziej wymagająca zabawka, którą wydziergałam :). W oryginale kameleon ma w środku zaszytą pozytywkę z mechanizmem sznureczkowym. Sznureczek ten wystaje jako język, do którego przyczepiona jest mała szydełkowa…

sobota,

Gołąb z koralami z chleba

Jako nastolatka zaczytywałam się w książkach Williama Whartona, który wydawał mi się wtedy pisarzem wszechczasów. Łykałam wszystko po kolei, pamiętam jeszcze do dzisiaj okładki tych powieści, to było wydawnictwo Salamandra. Jedną z pozycji, która wywarła wtedy na mnie spore wrażenie byli Spóźnieni kochankowie. To…

niedziela,

Wieloryb amigurumi

Na swój pobyt w szpitalu szukałam wzoru amigurumi, który będzie dość duży, ale jednocześnie nie będzie wymagał doszywania łapek czy uszu. Znalazłam idealnego wieloryba spełniającego wszystkie te kryteria tutaj. Użyłam kolorowej włóczki Schachenmayr Bravo Color AQUA 02080, która dała mojemu waleniowi idealnie niejednorodny kolor…

czwartek,

Bananowy kotek

Wzór na tego bananowego kotka znalazłam na Etsy i zakochałam się od razu. Do tej pory szydełkowałam z darmowych źródeł wyszperanych na Pintereście, ale temu koleżce nie mogłam się oprzeć. Do wykonania użyłam mojej ulubionej włóczki Himalaya Dolphin Baby i szydełka 4 mm.

piątek,

Koala amigurumi

Do tego wzoru użyłam grubej i pluszowej włóczki Himalaya Dolphin Baby i szydełka 4 mm. Ten splot dużo więcej „wybacza”, gdyż nie trzeba dziergać bardzo ciasno, co też przyspiesza sam proces tworzenia zwierzątka. Od tego momentu włóczka Dolphin Baby stała się moją ulubioną. Trzeba…

niedziela,

Foka amigurumi

Kontynuuję spam moich szydełkowych zwierzątek. Wzór na tę piękną foczkę możecie znaleźć tutaj. Do przyszycia mamy tutaj pięć elementów: przednie płetwy, pyszczek i powieki, a cały tułów od głowy po tylne płetwy robiony jest z jednej części, co ja akurat bardzo sobie cenię :)….

niedziela,

Jeżyk amigurumi

Napisałam w swoim bio, że lubię koty, jeże i alpaki, czas zatem na wzór małego kolczaka. W oryginale autorka użyła grubej włóczki do zasymulowania struktury kolców, ja akurat takowej nie miałam, więc przyszyłam materiał imitujący jeżowe „futerko”. Użyłam włóczki YarnArt Jeans i szydełka nr 2. Jeżyk wychodzi…

wtorek,

Królik amigurumi

Ten wzór jest oparty na typowej bazie amigurumi, gdzie zaczyna się od dziergania nogi, potem drugiej którą łączy się z pierwszą, następnie tułowia zwężającego się ku szyi i na końcu okrągłej głowy. Na tej kanwie można zrobić misia, nietoperza, ludzką postać czy właśnie królika….

wtorek,

Kotek amigurumi

Moje pierwsze wykonane amigurumi to miś, którego z racji zaburzonych proporcji nazwałam misiem – krzywisiem. Ale kiedy poczułam się już bardziej pewnie z szydełkiem, postanowiłam ambitnie wydziergać sobie jakiegoś kotka. Bo mam wielką słabość do tych zwierzątek i tak też naście lat temu narodziła…

wtorek,

Amigurumisie

Na początku lutego dopadł mnie covid. Niespodziewanie zupełnie, bo bardzo się pilnowałam i głównie to siedziałam w domu, żeby się nie zarazić :). Jak już przestałam gorączkować, to zaczęłam sobie szukać zajęcia, które nie będzie wymagało wielkich nakładów siły i da mi jakąś rozrywkę…

niedziela,

Krótka historia moich fascynacji

Muszę przyznać, że imałam się w swoim życiu różnych ręcznych robótek. Za dzieciaka miałam w domu książkę Zabawka ze skrawka, zawierającą wykroje i instrukcje do uszycia zabawek. Pamiętam stamtąd przepis na Wilka Bicza i Świnkę Ernestynkę. Moja Mama była biegła w szyciu, jak również…

wtorek,

Henryk

Szalony pieseł wykonany metodą filcowania na sucho. Nosek plastikowy, oczy z modeliny. Henryk trzyma czerwone serce pod pachą.

niedziela,

Chrupek

Chrupek – piesek wykonany metodą filcowania na sucho. Oczy z modeliny, nos plastikowy. Ubrałam go dodatkowo w różowy szalik :).

niedziela,

Bolesław

Szczur Bolesław wykonany metodą filcowania na sucho. Moje koty są zawsze żywo zainteresowane podczas wszystkich sesji zdjęciowych filckotków: wykazują niezdrową fascynację wełną czesankową zarówno w fazie początkowej jak i w finalnym produkcie. Wszystkie pojemniki, w których trzymam swoje materiały, muszą być szczelnie zamknięte, a…

niedziela,

Herbatnik

Uśmiechnięty kotek wykonany metodą filcowania na sucho. Ostatnio mam tendencję do „kreskówkowych postaci”: szerokie uśmiechy i wyłupiaste oczy.

niedziela,

W magicznym lesie

Zrobiłam wreszcie użytek z filcowych kulek, które dostałam od koleżanki chyba z 10 lat temu, kiedy to porzuciła swoją karierę rękodzielniczki. Urodził mi się w głowie pomysł magicznego drzewa z kolorowymi kulkami zamiast liści. Pień i gałęzie wykonane z poskręcanych drucików owiniętych czesanką. Filcowane…

niedziela,

Wiosna w Nowej Zelandii

Zielone pagórki z pasącymi owieczkami kojarzą mi się bardzo z Nową Zelandią. Znalazłam w swoich szpargałach sztuczny mech, małe drzewka i figurki owieczek. Posklejałam to wszystko razem w miniaturowy krajobraz ;).

niedziela,

Miniaturowy krajobraz

Eksperymentowałam ze słoiczkami na przyprawy z IKEA, dekoracyjnymi kamieniami, mchem chrobotkiem i małymi owieczkami. Klejone gorącym klejem.

niedziela,

Pokoloruj sobie Beksińskiego

W poście sponsorowanym na facebooku wyświetliła mi się kiedyś reklama reprodukcji obrazów Zdzisława Beksińskiego. Zaciekawiła mnie o tyle, że taki obraz można sobie było samemu namalować, czy też mówiąc ściślej: pokolorować :). Tym razem algorytm facebooka wreszcie trafił w moje zainteresowania i zamówiłam sobie…

piątek,

Tosty zero kalorii

Po prawie dwóch latach wróciłam do modeliny. Mam słabość do małych uśmiechniętych zawieszek, a chyba najbardziej do tostów i kanapek. Większość moich „dzieł” kupili ludzie na aukcjach charytatywnych, na fejsbukowych grupach bazarkowych dla chorych dzieciaków. Mam dużą satysfakcję, że mogłam swoją cegiełkę dołożyć w…

środa,

Kudłatek

Biały piesek wykonany metodą filcowania na sucho. Nos plastikowy, oczy ukulane z modeliny. Kudłatek trzyma pod pachą czerwone serce. Stwierdziłam kiedyś, że gdybym miała pieska, to nazwałabym go Kudłatek ;), nie grozi mi to w najbliższym czasie, więc póki co robię sobie wełniane pieski….

niedziela,

Kitek

Lisek w pozycji: leżę na pleckach i głaszczę swoją kitę ;) Zwierzątko wykonane techniką filcowania na sucho z użyciem igły typu reverse (zadziorki skierowane w przeciwną stronę) do nadania większej puszystości kicie i reszcie futerka. Po raz pierwszy wykonałam też „niewłochate” oczy z modeliny :)

niedziela,

O Jeżu!

Udało mi się w końcu dorwać jeżowe futerko na Etsy i igły do „odwrotnego” filcowania na Amazonie. Igły do reverse needle felting mają zadziorki skierowane w przeciwną stronę niż klasyczne, więc w efekcie zamiast ubijać wełnę wyciągamy poszczególne nitki wełny na zewnątrz. To pozwala uzyskać efekt…

niedziela,

Słodycze, które nie tuczą…

…no dobra, ale tylko dlatego, że są niejadalne :) Jakiś czas temu ponownie opętał mnie szał tworzenia, tym razem zakochałam się w małych modelinowych zawieszkach. Na jutubie można znaleźć setki tutoriali poświęconych modelinie (szukajcie pod hasłem polymer clay), niektóre dziewczyny tworzą prawdziwe miniaturowe cuda….

czwartek,

Maciej or-Łoś

Coraz rzadziej filcuję, ale jak już mnie weźmie, to nie mogę się oderwać ;) Oto Maciek – siedzący łosiek wyigiełkowany metodą filcowania na sucho.

piątek,

Hubcio

Mały, świąteczny, czerwononosy reniferek wykonany metodą filcowania na sucho.

niedziela,

Lisek Leszek

Filcowa broszka przedstawiająca liska z sercem na dłoni i fiutkiem na wierzchu. No jakoś tak wyszło: w planach miał być ogon à la lisia kita, ale pomyślałam, że tak będzie zabawniej. A zresztą: gdybym pisała to po niemiecku, to wyraz Schwanz załatwiłby oba znaczenia ;)

niedziela,

Brat Zbigniewa

Zbigniew został sprzedany na aukcji WOŚP. Licytacja była na tyle zawzięta, że poproszono mnie o wykonanie kopii;) Przyznam, że niechętnie podejmuje się takich zadań, ze względu na dość duże prawdopodobieństwo rozminięcia się z oryginałem. Wszędzie podkreślam, że moje filckotki są unikatowe, ale to głównie…

niedziela,

Żołądkowi superbohaterowie

Czterech małych superbohaterów osadzonych w kieliszkach po żołądkowej gorzkiej. Po jednym dla każdego pana z mojego teamu, w podzięce za dobrze wykonaną robotę :)

wtorek,

Donald

To jest jeż Donald. Powstawał w momencie, kiedy wszyscy ekscytowali się pierwszą debatą prezydencką pomiędzy Hillary Clinton a Donaldem Trumpem. Nie mogłam go inaczej nazwać – nawet fryz podobny ;) Oby nie było to imię kolejnego prezydenta USA… Ciekawostka na dziś: jeże wcale nie jedzą jabłek i…

środa,

Jak dorosnę, będę hodować alpaki

Wymyśliłam sobie ostatnio, że będę hodować alpaki. Alpaki są prawie tak fajne jak kotki. I jeże. I małe foczki. Na początek dwie sztuki, żeby im smutno nie było. Będę im robić fantazyjne fryzury i wrzucać uśmiechnięte zdjęcia na insta. Nauczę się robić na drutach i z…

poniedziałek,

Zbigniew

Anita Włodarczyk właśnie wyrzuciła młotem 82.29m bijąc rekord świata w Rio, a ja przedstawiam Zbigniewa :P Żółciutki kot z wielką głową i nochalem, łapki wyginane. Ufilcowałam mu również wcale niekiepski tyłeczek i małego długouchego kumpla :)

poniedziałek,

Gagatek

Smutny filcowy kotek z serduszkiem. Pewnie coś zbroił i przeprasza :) Materiały: filc, mulina, gorący klej.

poniedziałek,

Tonek

Tonek to piękny rudy zmęczony kocurek. Wykonanie go sprawiło mi dużo frajdy :) Inspiracją był ten tutorial. Zdecydowanie najbardziej pracochłonną częścią w tym projekcie było wykonanie łapek z pazurkami i poduszeczkami. To są zawsze te elementy, które chciałoby się zrobić najszybciej, a nieoczekiwanie zawsze…

sobota,

Pan Sowa

Pan Tak-Jestem-Wszystkowiedzącym-Mądralińskim-Ptakiem Sowa :) Wiem, że to spore nadużycie, ale nie mogłam się powstrzymać przed wyposażeniem pękatego brzuszka w małego pępuszka ;) Metoda filcowania na sucho. Łapki wykonane z wyciorów do fajek pokolorowanych pastelami.

sobota,

Jeż Jerzy

Jeże to bardzo pozytywne stworzonka, prawie tak fajne jak kotki ;) Przy wykonaniu inspirowałam się tym wspaniałym tutorialem. Nie udało mi się niestety nigdzie namierzyć sztucznego futerka, które tak dokładnie imitowałoby kolce, ale i tak ładnie wyszło :) Jeżyk ma szklane oczka, a przy jego…

czwartek,

Piła Tango

Czasami tak się dziwnie losy plotą… Parę lat temu przydarzyła mi się niezwykle miła rzecz: zostałam poproszona o wykonanie pary filcowych zwierzątek. Wiewióra i misiek miały zostać podarowane w prezencie urodzinowym pewnej Osobie ;) A tak się składa, że bardzo lubię „Strachy na Lachy” ;)…

czwartek,

Owiewki

Stwierdziłam jakiś czas temu, że gąbkowe kulki byłyby idealne jako baza do tworzenia kulistych kształtów. Na kulach styropianowych źle się filcuje, ponieważ igła nie zagłębia się w styropianie: trzeba igiełkować pod kątem, płytko przy powierzchni. Nietrudno o złamanie igły przy takich manewrach. Rozpoczęłam zatem…

czwartek,

Świąteczne renifery

Świąteczne renifery wykonane z czerwonego i białego filcu. Wypchane. Na ostatnich zdjęciach wersja lekko zmodyfikowana: Reniferki są dłuższe, opatulone zielonym szalikiem. Dodatkowo trzy sztuki maja wypukły nos i oczy.

czwartek,

Kotki wypchane

Kotki wykonane z szarego filcu. Dwa egzemplarze wyposażone w zapinkę, dzięki której mogą stać się oryginalną broszką :) Pozostałe trzy z zawieszką.  

czwartek,

Simon’s cat pins

Jestem wielką fanką kota Simona:) Książki, kalendarze, koszulki – wszystko mam. Zapragnęłam też kocio-simonowych przypinek. Wykonane zostały z filcu oczywiscie ;) Oczka i buźka wyszyte. Dodatkowo dookoła obszyłam je zamkiem. Podoba mi się ten błyskawiczny efekt :)

czwartek,

filcowa sowa

Inspiracją do wykonania tego ptaszyska było pinterestowe zdjęcie prowadzące do tego tutoriala. Podstawą sówki jest styropianowa kula, na którą pracowicie trzeba nakleić „piórka” wycięte z filcu. Wycinanie jest oczywiście najbardziej pracochłonną częścią całego procesu. Przydatny trick, o którym pisze autorka tutoriala: przed rozpoczęciem pracy…

czwartek,

Breloczek

Filcowy kotek z uszkiem do zawieszenia. Tak patrzę sobie po moich wcześniejszych projektach: mam jednak słabość do wytwarzania zwierzątek z wielkimi wyłupiastymi gałami ;)

czwartek,

ptasia broszka

Do wykonania tej ptasiej broszki (z uwagi na ciężar należałoby chyba jednak nazwać ją broszą), zainspirowały mnie zdjęcia znalezione na Pintereście. Nie wpadłabym sama na takie zastosowanie zamka błyskawicznego, kocham ten serwis :) Wykonanie jest dość proste – najistotniejszym elementem jest uformowanie z zamka…

czwartek,

Bazyl

Taaak, to jest kot. Długowłosy kot :) I wyjątkowo do jego wykonania nie zużyłam ani grama filcu :) Styropianowa kula została oklejona sztucznym futerkiem, które trochę wystrzygłam w okolicach pyszczka.

czwartek,

Jean Pierre

Jean Pierre to uroczy żółty kot w typowym francuskim nakryciu głowy. Berecik zdejmowalny :) Kotek mierzy prawie 8 cm.

środa,

Sid

Imię na cześć leniwca z „Epoki lodowcowej”, trochę mi go przypominał :)

poniedziałek,

Rychu

Szczur. Giętkie łapki. Trzyma kawałek żółtego filcowego sera :)

poniedziałek,

Pysio

Najpierwszy kotek, który powstał w filckotkowej manufakturze. Grubiutki :)

poniedziałek,
Load more