Po prawie dwóch latach wróciłam do modeliny. Mam słabość do małych uśmiechniętych zawieszek, a chyba najbardziej do tostów i kanapek. Większość moich „dzieł” kupili ludzie na aukcjach charytatywnych, na fejsbukowych grupach bazarkowych dla chorych dzieciaków. Mam dużą satysfakcję, że mogłam swoją cegiełkę dołożyć w ten sposób. Ja mam frajdę z tworzenia, ktoś dostaje modelinową kanapkę, a dobro idzie w świat :).
Dzisiaj są tosty z jajkiem oraz pomazane miłością masłem orzechowym i dżemem. Ten ostatni mix to mój klasyk z dzieciństwa odkąd usłyszałam na jakimś amerykańskim filmie o peanut butter and jelly. A tosty z jajkiem zdarzało mi się również konsumować w trakcie zagranicznych wojaży.
Jaram się tym, że Jakub Kuroń polubił poniższe zdjęcie na instagramie, a gościu ma ponad 90 tys. followersów, heloł! :)
PS. Jeśli nie chcesz przegapić moich następnych wpisów, zasubskrybuj bloga, o tutaj. Każdy mój nowy artykuł trafi także do Twojej skrzynki. Nie spamuję :)