Udało mi się w końcu dorwać jeżowe futerko na Etsy i igły do „odwrotnego” filcowania na Amazonie. Igły do reverse needle felting mają zadziorki skierowane w przeciwną stronę niż klasyczne, więc w efekcie zamiast ubijać wełnę wyciągamy poszczególne nitki wełny na zewnątrz. To pozwala uzyskać efekt puszystości i przydaje się do filcowania futerek i wszelkich włochatych elementów :)
Ja dzisiaj wykorzystałam swoją „odwrotną” igłę do osiągnięcia efektu dłuższej sierści w miejscu styku przyszytego futerka z brzuszkiem jeża. Wzorowałam się na Paputku :)
Jeż trzyma w łapkach małego kłólika.
PS. Jeśli nie chcesz przegapić moich następnych wpisów, zasubskrybuj bloga, o tutaj. Każdy mój nowy artykuł trafi także do Twojej skrzynki. Nie spamuję :)