Leon

Lisek Leon. Darzę ten projekt szczególnym sentymentem, bo to zwierzątko z „pierwszego rzutu” – kiedy to pochłonęła mnie fala produkowania filckotków. Uwielbiam tego długiego nochala :) Ten tutaj szybko znalazł nowego właściciela ;)  

niedziela,

Kokosz

Kokosz to imię mojej czarnej kotki. Ten filcowy egzemplarz powstał trochę na wzór żywego stworzenia ;) Pierwszy raz użyłam też plastikowych kocich oczek.

niedziela,

Kika

Biała mycha z ruchomymi łapkami. Przytula miniaturowego misia. To jeden z tych projektów na który poszło dużo wełny i dużo ruchów igłą. I trochę krwi :)

niedziela,

Heniek

Czerwony misiek w pozycji „na baczność”. Technika filcowania na sucho. Nochal plastikowy :)

niedziela,

Hektor

Piesko-misiek ze zdziwionym wyrazem pyszczka. Metoda filcowania na sucho, zwirz doposażony jeszcze o plastikowy nos.

niedziela,

Harry

Mały piesek z zawieszą z małym pieskiem :) Metoda filcowania na sucho.  

wtorek,

Franek

Yet another needle felted cat :) Mały, szary, metoda filcowania na sucho.

wtorek,

Eugeniusz

Kolejny z dziwnych stworów, nie do końca potrafię go sklasyfikować. Pierwszy niekotek jakiego popełniłam. Technika filcowania na sucho.

wtorek,

Hot Bob

Długi czerwony jamnik z giętkim tułowiem. Wygląda jak parówka do hot doga :)

wtorek,

Owca A

Owieczka wykonana metodą filcowania na sucho. Doposażyłam ją nawet w dzwoneczek :)

wtorek,

Alwin

Chomiko-szczurko-niewiadomo-co. Popełniony metodą filcowania na sucho.

wtorek,

Tofik

Darzę go szczególnym sentymentem, bo to pierwszy popełniony przeze mnie rudzielec. To było jakieś 7 lat temu :) Szybko znalazł nowego właściciela..

czwartek,

Herb

Filckotek Herb. Pierwszy (i jak dotąd jedyny) raz filcowałam na styropianowej kuli. Trzeba bardzo uważać, łatwo o złamanie igły. Starałam się manewrować bardzo płytko, tuż przy powierzchni styropianu. Po skończonej pierwszej fazie wykąpałam jeszcze kotka w mydlinach, a z nadmiaru wełny uformowałam ogon.

niedziela,

Potworne bugi

Za wiki: bug – usterka programu komputerowego powodująca jego nieprawidłowe działanie, wynikająca z błędu człowieka na jednym z etapów tworzenia oprogramowania, zwykle podczas tworzenia kodu źródłowego, lecz niekiedy także na etapie projektowania. Z bugami mam do czynienia codziennie :) Pracuję jako programistka i z…

niedziela,

Norwegia w słoiku

Soczyście zielone wzgórza, stada owiec. Takie widoki kojarzą mi się z Norwegią. A przynajmniej do niedawna tylko z Norwegią ;) Okazuje się, że w Nowej Południowej Walii krajobraz jest dość podobny. W każdym razie ten projekcik był realizowany z myślą o krainie Telemark w…

niedziela,
Load more