Dolina Krzemowa

8 lat temu
1929 0

Dolina Krzemowa – teren położony na obszarze doliny Santa Clara w północnej Kalifornii, który stanowi centrum amerykańskiego przemysłu tzw. nowych technologii. Swoje siedziby mają tutaj najwięksi giganci, m.in.: Apple, Facebook, Adobe.

Zaczynamy od wizyty w głównym mieście Doliny: w San Jose.

San Jose
San Jose
San Jose
San Jose

Odwiedzamy Tech Museum. Bilet wstępu łączony z pokazem filmu w kinie IMAX kosztuje dla dwóch osób $56. Muzeum jest interaktywne, bardzo przyjemne. Można spędzić tutaj kilka ładnych godzin, dzieci też się nie będą nudzić.

Tech Museum, San Jose
Tech Museum, San Jose

Przy wejściu wita nas robot, z którym można pogadać: wskaże drogę do toalety i skomplementuje twoje ubranie. Byłam pod wielkim wrażeniem złożonych algorytmów, które pozwalają na taką interakcję: rozpoznawanie mowy, kontekstowa odpowiedź, przetwarzanie obrazu, itp.

Tech Museum, San Jose
Tech Museum, San Jose

A potem zauważyłam panią, która siedziała na ławce i mówiła do kubka z kawą :)

Seans w IMAXie był one-of-a-kind movie experience :) Ogromna kopuła ekranu sprawia, że film jest wszędzie dookoła, oglądałam w formie półleżącej. Tematyka filmu jest tak dobrana, żeby zaprezentować widzowi jak najlepsze doznania. Wybraliśmy dokument Mysteries of the Unseen World. Bardzo przyjemnie był to spędzony czas.

Wracamy do auta i nastawiam nawigację na siedzibę Google’a. Udaje nam się dojechać, ale nie udaje zaparkować: dzisiaj odbywa się tu jakaś impreza masowa. Po ulicach spacerują tłumy przebierańców, parkingi ogrodzone taśmą. No trudno, może następnym razem.

Zmierzamy do Palo Alto, obejrzeć Uniwersytet Stanforda, jedną z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie.

Stanford University
Stanford University

Jest tutaj przepięknie: duży plac, przestrzeń, ładne budynki i te palmy! Gdzieniegdzie spacerują grupki studentów, ale rok akademicki jeszcze się nie zaczął, więc jest raczej pustawo. Aż mam ochotę wrócić na studia :P

Zaparkowaliśmy pod centrum handlowym, w drodze do samochodu zachwycam się jeszcze dyniami :)

DSC_7180

Nie miałam pojęcia, że występują w tylu odmianach..

Pakujemy się do auta, a nawigację nastawiam na San Francisco.

Relacja w ramach opisu podróży USA Trip 2014.

 

PS. Jeśli nie chcesz przegapić moich następnych wpisów, zasubskrybuj bloga, o tutaj. Każdy mój nowy artykuł trafi także do Twojej skrzynki. Nie spamuję :)