Mount Taranaki

5 lat temu

Wulkan Taranaki – jeden z symboli północnej wyspy.

2001 0

Mount Taranaki, zwana też Górą Egmont, jest czynnym wulkanem leżącym na północnej wyspie Nowej Zelandii. Góra o wysokości 2518 metrów ma stożkowaty kształt i jest stratowulkanem. Innym przykładem tej formacji geologicznej jest Góra Fidżi w Japonii. Co ciekawe, zdjęcia do Ostatniego Samuraja kręcone były właśnie Nowej Zelandii z Taranaki w tle udającym Fidżi :)

W trakcie naszej jazdy na północ w kierunku New Plymouth, Taranaki jest widoczna cały czas na horyzoncie.

DSC_0522.jpg
Taranaki buja w obłokach
DSC_0549.jpg
Taranaki
DSC_0552.jpg
Taranaki

Ostatnią wulkaniczną aktywność Taranaki zarejestrowano około 1850 roku. Chociaż daty erupcji wulkanów nie da się wyliczyć, nowozelandzcy uczeni szacują, że jest spore prawdopodobieństwo wystąpienia „dużej aktywności sejsmicznej” w najbliższych 50 latach. Wulkaniczny pył zostałby rozniesiony na większą powierzchnię północnej wyspy. Ucierpią na tym linie wysokiego napięcia, zanieczyszczone zostaną zbiorniki wody pitnej, a ruch lotniczy zostanie sparaliżowany. Ciężko sobie wyobrazić wszystkie konsekwencje takiego wybuchu.

Zdjęcie satelitarne pokazuje idealnie kolisty kształt dookoła Taranaki. Na tym terenie utworzono Park Narodowy Egmont.

źródło: NASA/GSFC/MITI/ERSDAC/JAROS, and U.S./Japan ASTER Science Team

Na Taranki można się wspiąć, stopień trudności pewnie zbliżony do naszych Rysów. Wulkan posiada niechlubne miano drugiej najbardziej zabójczej góry (po Mount Cook) w Nowej Zelandii. Od 1891 roku na Taranaki zginęły 84 osoby.

W miasteczku Hawera znajduje się wieża widokowa, na którą można się wspiąć i popatrzeć z góry na okolicę. I na Taranaki :)

DSC_0548.jpg
wieża widokowa, Hawera

Dzisiaj na horyzoncie są chmury, co daje fajny efekt wierzchołka Taranaki „unoszącego” się nad miastem.

DSC_0528.jpg
Taranaki
DSC_0531.jpg
Taranaki
DSC_0546.jpg
Taranaki
DSC_0527.jpg
Hawera

Przed nami jeszcze dzisiaj do pokonania Surf Highway i końcowy odcinek trasy do New Plymouth.

Post jest częścią relacji Nowa Zelandia 2018.

PS. Jeśli nie chcesz przegapić moich następnych wpisów, zasubskrybuj bloga, o tutaj. Każdy mój nowy artykuł trafi także do Twojej skrzynki. Nie spamuję :)